Perła Węgrów rozbita!

Perła Węgrów rozbita!

Plan taktyczny wykonany w stu procentach. Tak podsumować można niedzielny pojedynek między zespołami Lotnika oraz Perły Węgrów. Pomimo ogromnych osłabień w zespole ostatecznie to twardogórzanie cieszyli się z końcowego rezultatu i prawdopodobnie zagwarantowali sobie drugą pozycję  w ligowej tabeli na koniec sezonu.

Jak wspominaliśmy już wcześniej do gry w niedzielnym spotkaniu gotowych było zaledwie dziesięciu seniorów, a skład uzupełniło 5 juniorów, których sobotnie spotkanie zostało odwołane z powodu zalanego boiska w Brzegu Dolnym.

Trener Lityński miał w takim wypadku dość okazałą kadrę jak na B-klasowe realia, podobnie z resztą jak nasz rywal, który przyjechał na niedzielne spotkanie z pełną kadrą meczową.

Pierwszy nieprzyjemny epizod miał miejsce jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra, na rozgrzewce urazu doznał stoper Lotnika - Marcin Bandas, co zmusiło trenera do zmiany już w pierwszej minucie spotkania. Za popularnego "Bandiego" na boisku pojawił się Kamil Leszczyński. Miejsce Marcina ustawionego na pozycji ostatniego defensora zajął kapitan zespołu Michał Stelmach, który był tak na prawdę... jedynym nominalnym obrońcą w zielono-żółtym stroju. Trio defensorów uzupełnili skrzydłowi Szeliga oraz Jasek. W pomocy znalazło się miejsce dla trzech juniorów z lewej strony wspomniany wcześniej Leszczyński, z prawej Michał Lotka, w środku natomiast kapitan młodszych kolegów Dawid Domian, który wziąć miał na siebie ciężar rozgrywania piłki pod nieobecność Tomka Miziniaka. W środku pola operowali również Grzesiak oraz Lizak. Duet napastników, standardowo Grabowski - Diakowski.

Jeszcze w szatni trener Lityński nakazał swoim podopiecznym oddanie inicjatywy przyjezdnym i grę skupioną głównie na defensywie. Napastnicy byli pierwszą formacją defensywną, dlatego też akcji naszego zespołu było jak na lekarstwo. Atakowali za to przyjezdni, ale po raz kolejny całkiem przyzwoicie między słupkami bramki spisywał się Szymon Kubera. Jedyne tak na prawdę uderzenie Lotników w pierwszej połowie miało miejsce w 40-stej minucie spotkania. Potężna bomba Grzesiaka z ok.27 metrów po rykoszecie wpada do bramki bezradnego golkipera przyjezdnych. Z prowadzenia cieszymy się zaledwie 5 minut, Podanie wzdłuż pola karnego, kiks Jaska, napastnik Perły mija bramkarza, ten decyduje się na faul w polu karnym. Jedenastka po rękawicach Kubery zamieniona zostaje na bramkę i do szatni schodzimy z rezultatem remisowym.

Kilka ostrzejszych słów do każdego zawodnika z osobna i pełna motywacja zespołu przed drugą połową spotkania. Prowadzenie zespołowi w sytuacji sam na sam daje niezawodny Michał Lotka. Kilka minut później głową podwyższa Kamil Leszczyński, który w ładny sposób skontrował w przeciwny róg piłkę wybitą wcześniej przez obrońców. Formalności związanej z wynikiem dopełnia Michał Lotka, którego jest to piąte trafienie w dwóch spotkaniach z rzędu ... ! Fantastyczna forma strzelecka w seniorach i dobry prognostyk przed nowym sezonem.

Galerię zdjęć z niedzielnego spotkania znajdą państwo tutaj:

https://plus.google.com/photos/116832205534313490827/albums/6014799318187062097?banner=pwa

Kolejne spotkanie już za tydzień. O godzinie 14 zmierzymy się w Krośnicach z miejscowym Płomieniem. Wyjazd ze stadionu o godzinie 12.45

W tym tygodniu trenujemy dwa razy, w środę o 18 i w piątek o 18.15!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości